Śniadanie to chyba kulinarny punkt kulminacyjny świąt Wielkiej Nocy. U mnie w domu zawsze siadamy w salonie, przy pięknie nakrytym stole, ze świeżymi tulipanami. Tak..
Jeśli chodzi o tradycje kulinarne w moim domu, to na pierwszym planie zawsze króluje babkowy, dumnie prężący się baranek, którego zgodnie z tradycją piecze moja..