
Nie będziemy się oszukiwać, kożdy mo czasym chynć se co pomaszkecić. No i przeszukuje człowiek najgłębsze zakamarki szafek kuchennych z nadzieją, że znajdzie coś dobrego. Często się jednak zdarza, że choćbyś bardzo chciał, to nic tam nie ma. Wtedy trzeba na szybciora coś stworzyć, bo ochota sama nie minie.
Makrony to dość prosta i szybka propozycja na coś słodkiego. Jest też rozwiązaniem do wykorzystania białek, gdy żółtka były potrzebne do czegoś innego. A wiesz co w tym najlepsze? Można bezkarnie wylizać pozostałości masy w misce. Tylko nie przesadź, bo brzuch będzie bolał! (znam z doświadczenia)
a

Co potrzebujesz:
4 białka,
200 g cukru pudru,
250 g wiórek kokosowych,
łyżeczka cynamonu,
4 krople olejku migdałowego.
a

- Zacznij od wyparzenia jajek. Następnie dokładnie oddziel żółtka od białek.
- Wlej białka do miski, dodaj szczyptę soli i ubij mikserem na puszystą pianę.
- Gdy piana jest już sztywna, ciągle ubijając, wsyp partiami przesiany cukier puder.
- Pod koniec dodaj cynamon i olejek.
- Wyłącz mikser, wsyp kokos i delikatnie wymieszaj całość łyżką.
- Na ruszcie z piekarnika rozłóż papier do pieczenia, a na nim zrób kleksy z masy, nie przejmuj się gdy będą nierówne, i tak szybko je zjesz 😉
- Piecz w 180 stopniach przez 20 min., a później obniż temperaturę do 100 stopni i trzymaj je jeszcze przez godzinę w piekarniku.
a
PORADY:
- Do ubijania piany z białek zawsze używaj metalowej miski; w plastikowej lub szklanej to się po prostu nie uda.
- Przed rozpoczęciem ubijania dodaj szczyptę soli, to przyspieszy powstanie piany.
a


Jeny… jaki prosty, fajny przepis. Rzeczywiście, odpowiedni na sytuacje bez wyjścia, na depresję, na rozwody, na spadek cukru, na diety załamanie, na pokuszenie.