Z cyklu ” wspomnienia z mojego dzieciństwa”, które pewnie absolutnie Cię nie interesują, no bo i czemu by miały, a wszyscy i tak o swoich piszą, ale myślę, że w tym przypadku możesz mieć podobne. Jeśli miałbym przypomnieć sobie smaki dzieciństwa, to będzie to na pewno kompot ze stołówki szkolnej, w której szefową kuchni była moja babcia Jadzia i pomimo usilnych prób, za cholerę nie zrobisz takiego samego, no po prostu nie i już. A drugim takim smakiem jest zwykłe tarte jabłko z marchewką i cukrem, które moja prababcia Ela robiła nōm bajtlōm. I choć teraz takie utrzesz, to nie będzie takie jak tamto.
Płynie z tego jeden wniosek – to najprostsze rzeczy świata, ale wtedy smakowały inaczej; babcie wkładały w nie magię, zwaną miłością! Niech żyją wszystkie STARKI (babcie)! No i nie można zapomnieć o STARZIKACH (dziadkach), bo oni też swój wkład mieli!
Proste ciasto marchewkowe z orzechami laskowymi, rumem i cynamonem, oblane jabłkowo – maślanym kremem Apple Curd, tak szumnie zwanym z francuska.
a
Przirychtuj:
na ciasto:
300 g marchewki
(takie 2 duże),
5 jajek,
150 g cukru pudru,
100 g orzechów laskowych,
150 g bułki tartej,
50 ml rumu
(może być też wódka),
1 łyżka soku z cytryny,
skórka starta z połowy cytryny,
łyżeczka cynamonu,
odrobina masła do wysmarowania formy,
na krem:
2 jabłka,
sok z połowy cytryny,
starta skórka z tej połówki,
3 jajka,
50 g masła,
łyżka cukru pudru.
a
CIASTO:
- Obierz marchewkę i zetrzyj na tarce o małych oczkach.
- Roztłucz orzechy na drobne kawałki.
- Rozbij jajka i rozdziel żółtka od białek.
- Ubij żółtka w kąpieli wodnej dosypując systematycznie przesiany cukier puder. Musisz uzyskać gładką, puszystą masę.
- Zdejmij miskę z garnka i wsyp do niej marchewkę, orzechy, bułkę tartą.
- Dodaj sok i skórkę z cytryny, alkohol, cynamon i delikatnie wszystko wymieszaj.
- Teraz przygotuj miskę z białkami, dodaj szczyptę soli i ubij na sztywną pianę.
- Przełóż pianę do masy marchewkowej i delikatnie, ale to bardzo powoli, wymieszaj całość, by piana zachowała swoją puszystość.
- Wysmaruj formę tortową masłem i przelej delikatnie całą masę.
- Włóż do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na grzanie góra i dół, i piecz przez 1 godzinę.
a
KREM:
- Obierz jabłka, pozbądź się gniazd nasiennych i zetrzyj je na tarce o małych oczkach, bezpośrednio do rondla.
- Dodaj sok i skórkę z cytryny, i podsmaż przez kilka minut, aż jabłka zmiękną.
- Zblenduj całość na gładką masę, następnie przełóż do szklanej miski i gotuj w kąpieli wodnej.
- Od razu dodaj kawałki masła i mieszaj do momentu, aż się rozpuści.
- Do osobnego naczynia wbij jajka, dodaj odrobinę wody i roztrzep do jednolitej konsystencji.
- Wlej jajka do ciągle podgrzewanego musu i energicznie mieszaj, aż krem zgęstnieje.
a
Oblej ciasto kremem i posyp odrobiną orzechów.
q
PORADY:
- Orzechy włóż w ścierkę kuchenną, zawiń i tłucz młotkiem do ubijania kotletów na mniejsze kawałki. Możesz użyć do tego blendera albo maszynki do mielenia, ale wydaje mi się, że ten sposób jest szybszy, a przy okazji możesz pomyśleć o kimś, kto Cię fest wnerwio.
- Ubijanie białek najlepiej wychodzi w metalowej misce ze szczyptą soli.
- Kąpiel wodna – czyli podgrzewanie gorącą parą naczynia. Wlej do garnka 4 szklanki wody, doprowadź do wrzenia i umieść na nim miskę, najlepiej szklaną, taką, by nie wpadła do środka. Tym sposobem uzyskasz wysoką temperaturę naczynia, a nic się nie przypali ani nie przywrze do dna. Można tak przygotować właśnie krem Curd (popularny Lemon Curd – cytrynowy, u mnie jabłkowy – Apple Curd), czy np. roztopić czekoladę na polewę albo do kremu.
a
