
Mam wrażenie, że dynia pozostaje tematem, z którym nadal często nie wiemy co zrobić. Moje doświadczenia też nie są zbyt bogate, ale w tym sezonie chciałbym trochę poeksperymentować. Kusi mnie konfitura z dyni, a może jakaś tarta? Jesienna pogoda zdecydowanie sprzyja temu, żeby by zamknąć się w kuchni i fyrlać w gōrkach. Już nie mogę się doczekać!
A tutaj mój sprawdzony przepis na gęsty krem z dyni, z kleksem z kwaśnej, swojskiej śmietany z zieloną pietruszką. Jako rarytasik świetnie sprawdzi się kilka grzybów podsmażonych na maśle – u mnie prawdziwki.
a

a
Co potrzebujesz:
1 kg dyni,
500 ml bulionu warzywnego,
200 ml mleka,
2 ząbki czosnku,
1/4 cebuli,
łyżeczka mielonego imbiru,
pół łyżeczki gałki muszkatołowej,
szczypta chilli,
sól i pieprz,
3 łyżki kwaśnej śmietany,
natka pietruszki,
kilka grzybów do dekoracji.
a

a
- Przekrój dynie na pół, dokładnie wydrąż i obierz ze skóry / najlepiej zrobić to obierakiem. Następie pokrój ją w kostkę, mniej więcej na centymetrowe kawałki.
- W garnku rozgrzej oliwę i podsmaż posiekaną cebulę z czosnkiem. Dodaj dynię i smaż przez kilka minut.
- Całość zalej mlekiem i bulionem. Gotuj do momentu, aż dynia zmięknie.
- Zdejmij z ognia i zblenduj całość na gładki krem.
- Przypraw imbirem, gałką, chilli, solą i pierzem i dokładnie wymieszaj.
- W osobnej miseczce zblenduj kwaśną śmietanę z natką pietruszki. Podsmaż na maśle z rozmarynem kilka grzybów, przypraw solą i pieprzem.
a

