
Jak żech sie fest cieszył, żech dorwōł owoce dziki róży na tōrgu, tak gibko mi zrzedła mina, jak trza było to obiyrać. A że je żech durch niecierpliwy i zgniyły, to mie pierōn brōl już po trzeci kulce. No ale ni ma leko i jak się zachciało robić taki rarytasy, to tera trza ciyrpieć. Ale obiecuja, że efekt kōńcowy wynagrodzi wszelki katusze!
a

Przirychtuj:
/ proporcja na kilogram jabłek /
200 g owoców dzikiej róży,
1 kg kwaśnych jabłek,
łyżka cukru,
sok z połowy małej cytryny,
łyżka wody różanej (możesz, nie musisz).
a

- Najpierw przygotuj owoce dzikiej róży. Pozbądź się ogonków, rozkrój na pół i wyjmij wszystkie pestki. Następnie tak przygotowane skórki przepłucz kilka razy, by pozbyć się wszystkich włosków.
- Jabłka obierz ze skórki i pokrój w drobną kostkę.
- Wrzuć owoce do garnka i smaż na małym ogniu przez około godzinę, aż wszystko zmięknie. Pamiętaj, by mieszać co chwilę, by nie przypalało się od spodu.
- Gdy owoce będą się już rozpadać, dodaj sok z cytryny i cukier.
- Zlenduj wszystko jeśli chcesz uzyskać gładką masę. Ja lubię kawałki owoców w przetworach, dlatego zblendowałem je bardzo niedbale.
- Woda różana – warto dodać kilka kropel, by podbić smak i aromat róży, jeśli zaś nie uda Ci się jej dostać, spokojnie możesz ją pominąć.
- Wrzącą konfiturę przełóż do słoików, zakręć, odwróć do góry dnem i owić je ręcznikiem, dzięki czemu się zapasteryzują.
a


CategoriesBez kategorii